1. Higiena listy i rola sprawdzania poprawności wiadomości e-mail.

Higiena listy mailingowej to nic innego jak czuwanie nad ciągłą aktualizacją bazy i sprawdzeniem poprawności adresów odbiorców. Każdego roku około 20 do 30 procent firmowych wiadomości nie trafia do adresatów z powodu rezygnacji  z newslettera, zmiany adresów czy przepełnionych skrzynek mailowych. Dlatego warto wykorzystywać odpowiednie programy, które sprawdzają czy dana skrzynka mailowa nadal istnieje lub pozwalają uaktualnić dane. Dzięki temu nie wysyłamy naszych wiadomości w próżnię.

2. Stosowanie mikro konwersji w celu uzyskania lepszych wyników.

Mikro konwersje to np. zapis do newslettera, przyciśnięcie konkretnego guzika na stronie, zastosowanie filtracji w sklepie, dodanie opinii i komentarza itp. Takie szczegóły tworzą profil klienta. Zbierając jak najwięcej informacji możemy jeszcze lepiej dopasować nasze kampanie do potrzeb klientów, aby osiągnąć zamierzone rezultaty. Tak więc każde zachowanie klienta możemy zamienić w skuteczną kampanię. 

3. Listy  e-mail organiczne i kupowane.

Jeśli jesteś nową firmą lub Twoja firma jeszcze nie zbiera adresów e-mail, koniecznie zrób to. Skorzystaj z procesu podwójnej zgody, który naprawdę potwierdza, że ​​odbiorcy chcą Twoich treści. Mniejsza lista zarejestrowanych subskrybentów twojego newslettera zawsze przyniesie lepsze wyniki niż kupiona lista. Organicznie pozyskane adresy mają większą moc. W przeciwnym razie filtry poczty i filtr spamu zaczną umieszczać Cię na czarnej liście, co może bardzo nadszarpnąć Twoją reputacją firmową. Problemy z czarną listą i filtrem spamu to dopiero początek i bardzo trudno jest z nich wyjść.

4. Strategia segmentacji w wysyłaniu spersonalizowanych kampanii e-mailowych.

Wysyłaj ukierunkowane e-maile, które zawsze będą bardziej skuteczne niż tylko pusty e-mail. Na tym polega segmentacja np. pod względem płci czy lokalizacji.  

Na przykład: masz produkt skierowany do kobiet, wyślij kampanię tylko do nich. Szansa na ich zaangażowanie będzie znacznie większa. Weź pod uwagę wszystkie czynniki segmentacji i zmieniaj treść tak, aby była bardziej ukierunkowana na odbiorców, a to z pewnością pomoże ci poprawić niektóre zaangażowania i wskaźniki. To trochę więcej pracy, ale nie należy skupiać się na pracy, ale na wynikach.

5. Testy A/B kampanii - o czym należy pamiętać?

Testy A/B są znaczące i nie należy ich pomijać, bo tracimy szansę, aby poznać jakie elementy newslettera wpływają na większy zasięg i lepszą wydajność. Ważne jest, aby wprowadzać niewielkie zmiany między wersją A i B. Jeśli dokonasz drastycznych zmian, trudno będzie zrozumieć, co się stało i dlaczego. Przykładem może być ten sam temat, ale zamiast wielkich liter dodajemy emotikon na końcu, usuwamy wykrzyknik lub zmieniamy go w znak zapytania.

6. Strategia czasowa, czyli kiedy wysyłać maile.

Dzień i godzina wysłania wiadomości e-mail mogą mieć ogromny wpływ na skuteczność kampanii. Jeśli wygooglujesz, kiedy jest najlepszy czas na wysłanie e-maila, dostaniesz statystyczne odpowiedzi - np. we wtorek.  Więc ty wyślij w czwartek. Dlaczego? Zastanów się czy chcesz rywalizować z tymi wszystkimi firmami wysyłającymi e-maile we wtorek o 20:00 - bo tak podpowiedział im Google? Najważniejsze jest poznać swojego odbiorcę.

Przykładowo: prowadzisz firmę sprzedającą kawę z dostawą pod drzwi i masz listę lokalną. Wyślij swojego maila  w poniedziałek rano o 8:00 rano, ponieważ dla każdego pracującego poniedziałek rano, to trudny moment i ciężko wejść w rytm tygodnia bez porannej kawy na kolanach.

Dlatego bardzo ważne jest, aby być świadomym swojej firmy i odbiorców. Więc podziel swoje listy, zastanów się nad tym, bądź konsekwentny i próbuj różnych rzeczy, testuj A/B , otrzymuj wyniki, i zawsze pracuj nad wynikami.

7. Jaka jest najlepsza częstotliwość wysyłania maili?

Zacznij raz w tygodniu. Oczywiście zależy to od treści. Twój przekaz musi mieć jakąś wartość.  Zacznij przyzwyczajać swojego odbiorcę do stałych dni i pór wysyłki. To tak jak z kurierem: jeśli ma być o 15:00, czekasz na niego o 15:00.  Więc bądź konsekwentny. Ponieważ wtedy ludzie zaczynają się tego spodziewać, a kiedy ludzie tego oczekują, staje się to normalnym zachowaniem i nawet o tym nie myślimy.

Jeśli masz wystarczająco dobre treści, w których sensowne jest codzienne wysyłanie e-maili, możesz podjąć takie działania. Przykładem mogą być codzienne promocje np. specjalny lunch w restauracji, lub codzienna oferta cenowa na produkt w  sklep elektronicznym. Zaleca się jednak powolne działanie i metodę stopniowych kroków, ponieważ filtry spamu nigdy nie śpią ;-)

8.Kampania ponownego zaangażowania- czy są jakieś wzorce?

Jeśli nie wysyłałeś wiadomości e-mail od jakiegoś czasu to pierwszą rzeczą, którą trzeba zrobić, jest upewnienie się, że adresy e-mail są nadal ważne. Przecież chcesz mieć pewność, że za każdą wysłaną wiadomością e-mail znajduje się rzeczywista skrzynka odbiorcza. 

Gdy to zrobisz, wyślij wiadomość e-mail z napisem „Hej, tęsknimy za Tobą!” albo "hej, milczeliśmy, bo pracowaliśmy nad czymś tak wielkim". Daj osobie powód do otwarcia wiadomości, a także do zapamiętania Ciebie. Innym ciekawym pomysłem jest wysyłanie tzw. brakeup letters, czyli listów zerwania. Jeśli minął rok lub dwa, a dana osoba na Twojej liście nie otwiera e-maili, nie klika w nie - zadaj sobie pytanie, co robi lub kim jest? Możesz stworzyć osobną kampanię dla takich osób  i po prostu powiedzieć: „Hej, nie chcemy Ci przeszkadzać/Nie chcemy zasypywać Twojej skrzynki odbiorczej/Mamy nadzieję, że w jakiś sposób Ci pomożemy/Czy możesz kliknąć tutaj, aby upewnić się, że nadal chcesz otrzymywać nasze e-maile”. Dzięki temu dowiesz się, czy ludzie czytają tylko po to, aby konsumować, czy w ogóle nie czytają.

W mailingu nie chodzi o ilość, ale o jakość. Więc to, czego chcesz, to angażująca lista, a nie ktoś, kto nie otwiera lub nie klika, nie jest angażujący.

9. Jak wygląda wpisywanie na czarną listę i jak można temu zapobiec?

Największym problemem jest to, że zwykle marketer nawet nie wie, że znajduje się na liście zablokowanych. Ale mając odpowiednie narzędzia do monitorowania można wychwycić te momenty kiedy filtry antyspamowe zaczynają działać na naszą niekorzyść. Poza tym pamiętaj o kilku szczegółach jak np. podwójny proces zgody (opt-in), który potwierdza, że odbiorca rzeczywiście chce otrzymywać od ciebie wiadomości. Obserwuj współczynniki odrzuceń, dobrze jeśli nie przekracza 2 %,  wyższe wskaźniki sugerują, że możesz trafić na czarną listę.

Dlatego, aby Twoja kampania przynosiła efekty warto zainwestować w odpowiednie narzędzia do e-mail marketingu jako Zoho Campaigns, które nie tylko pozwolą Ci tworzyć  piękne, przyciągające uwagę newslettery, ale także pozwolą monitorować sytuację, sprawdzać wskaźniki, reagować w sytuacjach kryzysowych.